Piatigork 9/10 .08 2012
Piatigork powitał nas słoneczkiem ,
byłam tutaj 23 lata temu, więc z radością chciałam przejść się
po starych śmieciach
Wjechaliśmy kolejką na najwyższą
górę Piatigorska (300 rubli od osoby, kolejka jedzie 5 minut)
Z góry czasem widać Elbrus , nam
jednak tym razem nie chciał się pokazać
Przy kolejce znajduje się część
lecznicza , bo Piatigorsk razem z innym miastami wchodzącymi w
zakres mineralnych wód jest uzdrowiskiem
W centralnym punkcie w parku stoi , ten
sam pomnik Lenina, który pamiętam sprzed lat
Wiele pomników zburzono, w Polsce
chyba wszystkie , a przecież jest to kawałek historii
z wieloma minusami, ale również i z
wieloma dobrymi rzeczami . Czy zawsze coś musi być albo jasne ,
albo białe , albo wszystko albo nic ….?
Akceptacja tego co było daje siłę do
działania , bo nic nie wypieramy chowamy w sobie i czerpiemy siłę
z naszej przeszłości , z naszego dziedzictwa , bo po coś było nam
w tym okresie potrzebne .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz