Dziki kurort i Oczyszczanie

Dziulesu to kurort, a co najważniejsze
to dziki kurort . Wszystkie źródła ok 10 , narzany (woda
gazowana) wanny są dzikie , za darmo i przystosowane do korzystania
tylko z niewielką pomocą człowieka .
Myślę, że Bóg przyroda wszystkim
nam dał dobra znajdujące się w ziemi . Tylko chciwość niektórych
osób spowodowała, że zaczęli przywłaszczać sobie te dobra,
mówiąc moje . Co by było jakby wszystkie dobra znajdujące się w
przyrodzie należały do wszystkich ….. Dla nas , gdzieś po części
wychowanych w kulturze zachodu , taki kurort to jakaś dziwna rzecz .
Fakt, że parę lat temu chcieli zrobić tutaj wanny na których
chcieli zarabiać i nie trzeba było długo czekać, aż woda w
przepływającej obok rzece podniosła się do niebywałych rozmiarów
(takich jakich najstarsi kaukazi nie pamiętają ) i zabrała
wszystko, zmuliła źródła . Powoli jest to stawiane z powrotem na
nogi , ale przez wiele lat nikt nie myślał o wielkich zarobkach .
Przyroda tutaj umie się obronić .

No właśnie po co ???
Aby być troszkę bogatszym , aby mieć
więcej materialnych dóbr , aby w pogoni za nimi zgubić serce i
siebie . No właśnie serce , ale o tym było w temacie kontrasty

Główna procedura to picie wielu
litrów dziennie wody ze źródła na wątrobę i nerki , które
znajduje się w głębi doliny. Sami dzięki douczeniu przez wziętych
na stopa Astrachańców , zapodajemy sobie 5 dniowe picie wody .
Pijemy ok 3 litrów wody każdego ranka
, przynosimy ją codziennie i lekko podgrzewany . Woda nie nadaje się
do przechowywania, służy tylko tym , którzy przychodzą do niej w
gości . Rekordziści piją po 6-8 litrów dziennie. Organizm reaguje
najpierw biegunką, ale potem oczyszcza się na głębszych poziomach
. Na początku jesteśmy tak zmęczeni, że śpimy po 12 godzin , a
o chodzeniu po górach nie ma mowy . Czuć siłę wody i oczyszczania
organizmu .
Źródełko daje tyle wody, aby można
było ją pić na miejscu .

Poza piciem wody z jednego ze źródeł
, można kapać się w wielkiej wannie zbudowanej z kamieni z wodą
prosto ze źródła mineralnego, gazowaną, a po kolorze zawierającą
dużo żelaza temperatura ok 20 stopni . Takie dzikie jacuzzi ,
fantastyczne . Ponadto ludzie nacierają się zółto-czerwonym
błotem w okolicach stawów. Wieczorami woda w wannie jest spuszczana
i ludzie grzeją stawy w emitowanych przez źródełko gazach .
Przykładowy dzień kuracjusza wygląda
tak: rano picie wody , później wanna , potem wycieczka na srebny
istocznik ok 40 minut w jedną stronę i kąpiel w nim, a wieczorem
grzanie się w gazach

Jest tutaj legenda, że woda ze
srebnego istocznika to woda martwa , która oczyszcza i po jej
zażyciu , należy napić się znajdującej się ok 500 m dalej wody
z białego narzanu, która jest żywą wodą i wnosi nowe w nasze
życie .
Świętość wody ze srebnego
istocznika polega na tym, że można ją przechowywać wiele lat bez
pogorszenia jej jakości , podobnie jak wodę z Mekki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz