środa, 5 września 2012

Herbata



Herbata
Pożegnawszy góry Kaukazu skierowaliśmy się w kierunku Soczi , jednego z największych rosyjskich kurortów morskich . Sama Soczi to masteczko praktycznie przy granicy z Abchazją , a Soczi kurort tzw Wielka Soczi to ok 100 ok wybrzeża . My dojechaliśmy do Łazarjewskoje , gdzie huk kurortu , miasta , ludzi samochodów tak nas przeraził, ze postanowiliśmy odpocząć w górach. Rejon Soczi oparty jest o góry Kaukazu .
Ok 2 km od ruchliwego miasta natknęliśmy się na dom czaja (herbaty ) w górach otoczony lasami , jakże inne miejsce od rozwrzeszczanego kurortu
W domu podawane są herbaty z okolicznej plantacji różnych sortów , zielone, czarne, białe , żółte
Do herbatki obowiązkowo warienie , czyli coś w rodzaju dżemiku, który je się jak ciasteczko łyżeczką lub dodaje do herbaty. Warienie robi się zazwyczaj z jednego rodzaju owoców , gdzie owoce gotuje się z cukrem , bądź do uzyskania jednolitej masy bądź zmiękczenia owoców.
Kiedyś tradycyjnie parzono w Rosji herbatę przy pomocy samowaru . W samowarze gotowano wrzątek , a na jego szczycie w czajniczku parzyła się i podrzewala esencja.
Rosjanie uwielbiają herbaty i znają się na nich , w każdej praktycznie restauracji można kupić dobrą herbatę .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz