sobota, 8 września 2012

Rosyjskie - podsumowanie


Rosyjskie, a może bardziej kaukazkie podsumowanie
Bezpieczeństwo
Byliśmy w dwóch republikach kaukazkich Kabardino-Bałgarii , Karaczajsko-Czerkiesi na nas zrobiły wrażenie bardzo bezpiecznych . To zdanie podzielają turyści Rosjanie jak i miejscowi . Problemy z bezpieczeństwem czy jakieś zabójstwa (było ich parę sztuk w przeciągu ostatnich lat) dotyczyły porachunków mafijnych , a były przypisane miejscowym, aby ich zdyskredytować w oczach świata
Pozostałe republiki kaukaskie z wyjątkiem południowej Osetii (zgodnie z opiniami innych ludzi , również mieszkających tam) są bardzo bezpieczne . Groznyj po zawierusze wojennej został pięknie odbudowany i jest ponoć bardzo europejskim miastem.
Jest też taka opinia o kaukazach , ze oni bardziej dbają o gości niż o siebie i jak by ktoś chciał zabić turystę , to sami zasłoniliby go własną piersią , stąd bardzo ich boli postrzeganie ich jako ludzi niebezpiecznych. Oczywiście trzeba zachować zdrowy rozsądek , nocowanie przy mieście na dziko jak wszędzie na świecie nie należy do najbezpieczniejszych . Najlepiej wyjechać na przyrodę lub w maleńkie przysiółki .
Szczególnie polecano nam Dagestan i Abhazję
Abhazja – teoretycznie teren Gruzji , jednak uznawana za samodzielne państwo , nie posiadająca stosunków dyplomatycznych z Polską , więc gdy konsultowaliśmy w MSZ wizytę tam , bardzo nam ją odradzono z uwagi na bardzo niebezpieczną .Poza tym co jest prawdą (powtarzało to na miejscu wiele osób) gdy posiada się pieczątkę abhazką z paszporcie nie ma możliwości wjazdu do Gruzji , jest się tam persona non-grata, nie ma więc możliwości przejazdu Rosja -Abchazja – Gruzja .
W związku z tym , mimo że bardzo chciałam pojechać do Abchazji zrobiliśmy wizę rosyjską jednokrotną, wciągnięcie nas przez góry Kaukazu i tak nie pozwoliło czasowo na wizytę w Abchazji . Jednak gdy mówiliśmy, że chcemy pojechać nad morze , nikt nie polecał nam czegoś innego jak Abchazji . Piękna przyroda, życzliwi ludzie , stosunkowo mało ludzi, niskie ceny i ciepłe morze. Podkreślali również wysoki stopień bezpieczeństwa zarówno osób jak i mienia , samochodów. Idealny wypoczynek dla miłośników morza . Daleko gdzieś za Abchazją był Krym , gdzie zimne morze i dziki tłum turystów .
Może jeszcze w przyszłym roku bo po olimpiadzie w Soczi 2014 - wiele się może zmienić , uda nam się tam zawitać .

Drogi
W związku z Olimpiadą 2014 większość dróg głównych jest już na najwyższym europejskim poziomie ( w tym terenie co jeździliśmy  czyli Rostów-Piatogorsk -Kercz) , reszta w przebudowie . Drogi górskie tak jak pisaliśmy wcześniej na szczęście jeszcze pod terenówkę
Na drogach można liczyć na pomoc innych kierowców, to pozostałość z czasów gdy auta nie były doskonałe – za przysłowiowe dziękuję . Również normalne jest udzielanie pomocy za dziękuję dotyczy to zarówno właścicieli luksusowych aut , jak i stareńkich.
Niezależnie czy właściciel luksusowego mercedesa czy zdezelowanej żyguli jazda na drogach jest w miarę kulturalna i bezpieczna , Porównywalna do polskiej u nas na południu. Praktycznie nie widać ułańskiej fantazji
Policja
Policja nie zatrzymuje na drogach bez powodu , zazwyczaj stoją z radarem , obcokrajowiec jest traktowany tak samo jak inni, nikt nie wymusza łapówek

Ceny
Jedzenie ok 20-30% droższe niż w Polsce (najdroższe mięso i jego przetwory), wiadome jedne rzeczy droższe inne tańsze .
Kempingi (tylko takie są )– pola namiotowe o niskim standardzie ok 10-15 zł. od osoby
Hotel spaliśmy w Kisłowocku – wg polskich standardów takie 3 gwiazdki 130 zł. za pokój
Paliwo disel 2,3-2,8 zł. Benzyna ok 2,8 litr, gaz 1,4 zł
Prom port Kaukaz – Kercz – samochód , 2 osoby 168 zł. (1680 rubli) prom płynie ok 30 minut

Jak już nie raz pisałam Rosja przyjechała nas po królewsku , nawet wysoko górach karmiła najlepszymi na świecie astrahańskimi arbuzami i innymi warzywami.




Gdy w ostatni już dzień ważności wizy opuszczaliśmy ją przez port Kaukaz , poczuliśmy  się tak jakbyśmy żegnali się z kochaną ciocią . Wrócimy na pewno

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz