Krym 3-7 września

Krym też .
Ciekawe kto na tym zarabia bo wiele cen
na Krymie jest wyższych jak w Polsce . Zresztą ilość luksusowych
samochodów na ukraińskich rejestracjach , nie świadczy o biedzie
wszystkich . Ktoś zarabia na biedzie .



Dla nas jest to dodatkowo trudne
doświadczenie , gdyż nie jesteśmy miłośnikami rozwrzeszczanych
kurortów . Nie tylko trzeba przepuścić tę energię przez siebie
, to jeszcze pazerstwo , brak komunikacji , obrażone miny sprzedawców i niską jakoś produktów w stosunku do ceny

Byliśmy świadkami sprzeczki Pani
sprzedawczyni z jakąś Rosjanką o obsługę , widać, że Rosjanie
mają dość tego stylu bycia.
Sprzedawcy albo są nachalni , albo
łaskę robią , że obsługują . W Rosji non-stop rozmawialiśmy z
kimś , tutaj nikt nie ma , na to ochoty . Płac i sp.......


Bo przecież zamiast jednej brzoskwini
można mieć dwie i sprzedać owoce w przystepnej cenie , a pewnie
wtedy okazałoby się , ze lepiej mieć trzy , bo jak cena jest
przystępna to turysta kupi więcej i zarobek większy.
Trochę z umysłu próbujemy coś oglądnąć , byliśmy tutaj wiele lat temu i nam się podobało, więc
szukamy , nie wiedzieć czego. Wiele lat temu Krym budził się do
życia , teraz jest zadeptanym kurortem , cała przyroda ma już dość
człowieka i jego ingerencji.. To trochę tak jak odgrzewane kotlety
, wtedy Krym był inny i my byliśmy inni , a my gdzieś jak idioci zjedliśmy kiedyś ciasto i dalej po wielu latach chcieliśmy mieć to
samo. Świat się zmienia w błyskawicznym tempie . Uzmysławiamy to
sobie w Bakczysaraju z Kamiennym mieście , które istniało – i na
pewno się zmieniało od 6-18 wieku , a teraz tempo , tempo to co
było 10-15 lat temu nie ma przełożenia dziś . Co dziennie warto
zadać sobie pytanie , co jest dobre dla mnie na ten moment i
zrezygnować z przeszłości z ogrzewanych kotletów , z szukania
czegoś , czego już nie ma . Aby przeżyć lub inaczej aby
szczęśliwie żyć trzeba być otwartym na nowe Odpuszczać stare ,
niezależnie jak było fajne, bo było na dany czas. Przyjemne
doznania, które trzymamy w sobie , tak samo jak negatywne doznania
zabierają część naszej energii i odcinają nas od nowego.

A gościom tego hotelu czy potrzebna ta
przyroda wokół …..?
Wszystko mają wybetonowane bezpieczne
, nawet plaże, na przyrodę nie ma tutaj miejsca no i po co......?
Tutaj ma być sztuczny uśmiech, beton i ja mam się czuć Panem .
Tutaj wszystko jest sztuczne , a przyroda …... ma dawać słonce i
ładną pogodę aby kapać się w wybetonowanym na plaży basenie .
Krymski prezent

Fajnie to obserwować , kiedy i jak
reagujemy . W Dziule-su suche ziemniaki z ajranem smakowały wybornie
, tutaj sami nie wiemy czego chcemy , szukamy czegoś ekstra , a to
miejsce nie może nam tego dać , nic tak do konca nie jest nasze ,
bo my też nie jesteśmy stąd . Pozwolono nam tutaj być i tyle ,

Spacerując rano po rezerwacie przyrody
Nowyj śvit koło Sudaka , nagle z morza zaczęły wyskakiwać 2
delfiny, bawiąc się sobą , a może przyglądając otaczającemu
światu .
Oczywiście gdy następuje resortowy
wrzask , uciekają od człowieka . Tutaj w tych sztucznie stworzonych
rezerwatach wszystko jest zabronione poza tym co związanie z
komercją tzn wolno pływać łódkami motorowymi, puszczać muzykę
, krzyczeć przez megafon …... i gdzie przy tej wielkiej ilości
ludzi jest dzika rezerwatowa przyroda hihihihihi
Wot Ukraina !!!!
Delfinari zarówno na Krymie jak i w
Rosji dostatek , my osobiście nie popieramy zamykania zwierząt w
niewoli, więc niezależnie od tego , że można tam popływać z
delfinami , co byśmy bardzo chcieli , nie będziemy z tego korzystać
. Oboje za bardzo kochamy wolność . Moim zdaniem inną energetykę
ma zwierze korzystające w pełni z wolności, a inną zamknięte w
„złotej klatce” To inne zwierzęta dla mnie . To tak jak wygodny żyjący w złotej betonowej klatce mieszczuch wielkiego miasta , a
mający przyrodę na codzień prosty Kaukaz. I to ludzie i to ludzie ,
a jakże inni .

Krymskie ceny
Winogrona , brzoskwinie ok 10 zł.za kg
figi 20 zl./kg
Parking 4-6 zł. godzina
wejscie do rezerwatu 12 zł. Osoba , 20
zł. Samochód , 12 zł. Nocleg . Czyli nasz nocleg gdzieś na
przyrodzie bez infrastruktury 56 zł. noc
Disel ok 4 zł, gaz ok 2,8
Obiad w zalezności gdzie , w jakim
standarcie i jakie porcje – generalnie porcje są małe zupa od 3
zł do …... 30-.....
W ładniej wyglądających
restauracjach ceny są wysokie kawa ok 15-25 zł. , zupa 20-.....
Piwo na ulicy w kurorcie ok 4 zł.
(tanio) w restauracji od 6 zł.
Wina , gdy byłam 11 lat temu na Krymie
,wina sprzedawali Tatarzy , wino Krymskie miało 16% i było słodkie
i treściwe. Teraz Tatarzy gdzieś zginęli – coś z nimi zrobilli
– a pojawiały się zakłądy wyniarskie produkujące wina różnej
jakości , we większosci daleko im do Krymskich klasycznych są to
przysłowiowe siki Weroniki , Ceny od 10 zł. za litr (najwiękzy
marketing robi Słoneczna dolina) , za lepsze wina tzn bardziej
przypominające Krymskie trzeba dać ok 40-50 zł. za litr
(massandra)
W Nowym Svicie produkowane są
szampany. W czasach komunistycznych były to szampany porównywalne
w francuskimi , obecnie w sklepie firmowym można kupić szampana 3
letniego , bez dodatków , wytrawnego za 60 zł. (jak wypijemy damy
znać jakie ), inne wina musujące z dodatkami likieru , cukru za ok
40 zł.
Drogi na Krymie , dobre ,takie na 4 ,
troszkę nierówne , policji nie widać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz